niedziela, 24 lutego 2013

"Kwiat Pustyni"


Somalia, republika położona w północno-wschodniej części Afryki.
Tu zaczana się historia tej książki jak i życie ciemnoskórej modelki Waris Dirie.

Co by się stało gdyby połączyć zwierzenia nomadskiej dziewczyny i modelki cud piękność?
Mieszanka wybuchowa. Z tego i kilku innych powodów sięgnełam po legendarną już  książkę  "Kwiat Pustyni" Waris urodziłą się na pustyni,w namiocie Nomadów, w Somali. Już początek jest interesujący.
Przechodzi "zabieg"  obrzezania robiony przez nie znającą zasady higieny akuszerkę .
I ucieka z domu. Te dwa zdrzenia zmieniają jej życie diametralnie. Przez obrzezanie nie może np. normalnie się wysikać bo przez zostawiony po obrzezaniu otwór wypada powoli jedna kropelka....

Tę książke powinien każdy przeczytać. Nie ważne co myśli o obrzezaniu i losie kobiet w Afryce.
Po prostu powinien. Po lekturze inaczej patrzy się na to co się ma . Gdy wie się jaki wysiłek musiała poświęćić Waris by znaleźć wodę. Zwierzenia modelki i jej trudnej i powolnej drogi ku wybiegom dodają całości "smaku". Jest tu też historia miłosna matki i córki. Które mimo,że rozumiały się bez słów wybrały inne drogi. Jedna do nomiotu,a druga z .....


Daje je 3.5/5. Książka świetna!
Okładki są różne poniżej ta z której ja czytałam.


































































































































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz