wtorek, 22 stycznia 2013

"Kosogłos"

"Kosogłos"
Katnis żyje w trzynastym dystrykcie. Kapitol utrzymywał dotychczas , że jest  to  opuszczony i  radioaktywnym dystrykcie.  Jednak dwunastka zostaje zniszczona. Przeżywa część ludzi.
Katnis czuje się przez to winna . Do tego Peeta jest w rękach Kapitolu.
Trzynastka ma plany dotyczące Katnis. Ma zostać kosogłosem, symbolem buntu.

Jest to ostatni i najbardziej wzruszający tom. Zadaje pytania: "Czy każde okrucieństwo w wojnie jest dopuszczalne ?" "Czy jest jeszcze miejsce na współczucie?".

Pokazuje też , że prawdziwa miłość przetrwa wszystko, choć poniesie ciężką karę .
Płakałam jeszcze kilka nocy po przeczytaniu.

Płakałam ze wzruszenia i ..... że skończyłam już trylogię. Mam nadzieję, że autorka coś jeszcze napisze.
Są nikłe szanse , ale...

a) Ostatnio trzy tomy wydano w jednym wydaniu.
b) Zbliża się ekranizacje "W pierśćieniu ognia" drugiego tomu.

Wiem, nie są to jakieś pewne powody  ale w mym sercu kiełkuje nadzieja.

Daje książce 5+/ 5

P.S. Wczoraj skończyłam "Służące ". Teraz czytam "Zimowy Monarcha". Jest to historia króla Artura ale inna niż znamy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz