sobota, 19 listopada 2016

"Imperium Osmańskie we władzy kobiety. Dzieje Anastazji-Kósem"



Wszystko co inne, odmienne od naszej kultury, egzotyczne budzi w nas fascynację. Pragniemy to poznać, przyjrzeć się temu z bliska a najlepiej jeszcze spróbować. Emocje te są spotęgowane i tym silniejsze, gdy jest to skryte, tajemnicze i zakazane. Takie właśnie były haremy. Miejsca, do których wstępu nie miał żaden mężczyzna z wyjątkiem sułtana i enuchów od dawna ciekawiły europejskich podróżników. Piękne kobiety skryte przed wzrokiem wszystkich, toczące bez skrupułów walkę o władzę i serce władcy od zawsze i wciąż budzą wielkie emocje. Dowodem ich ciągłej popularności mimo upływu tak wielu lat od  może być jakże wielki sukces serialu "Wspaniałe stulecie" nie tylko w Turcji, ale i w Polsce.

Kocham wszystko co opowiada o dalekich, różnicąch się kulturach. Historia a zwłaszcza losy kobiet również, toteż ledwo dostrzegłam "Imperium Osmańskie we władzy kobiet", wiedziałam, że muszę je zdobyć i jak najszybciej przeczytać.

Na początku muszę zaznaczyć, że nie jest to trudna, pełna dat i nazwisk typowa książka historyczna.
Jest ona łatwa, przyjemna i ciekawa w czytaniu co wcale nie oznacza braku jej fachowości i dokładnej znajomości tematu  oraz bogatości w interesujące szczegóły. Moim zdaniem jest to połączenie doskonałe.
W dodatku zamieszczonych jest wiele ilustracji z różnych okresów historycznych co tym bardziej robi z niej konieczną lekturę dla wszystkich pasjonatów serialu "Wspaniałe stulecie", podróży bądź innych kultur.

Czytając tę książkę trudno nie przenieść się do jej świata. Pełna zmysłowych opisów strojów, wnętrz, dbania o urodę, posiłków. Wnikliwie poznajemy otoczenie kobiet straconych dla zewnętrznego świata, ale również przyglądamy się ich intrygom, gdzie posiadanie jakichkolwiek zahamowań oznaczało przegraną, wypadnięcie z gry a nawet i śmierć.

"Imperium Osmańskie we władzy kobiet" nie jest trudną lekturą jak napotknęłam nieco wyżej, ale nie oznacza to luźnej opowieści o kobietach z haremu. Za jej przyczyną możemy poznać dość dobrze histrorię owego Imperium, ważnych dla krajów urzędów, zasad w nim obowiązujących. Szczerze mówiąc choć pozornie książka powinna być głównie o kobietach bardzo ważną rolę odgrywają w niej mężczyźni a wiele stron a nawet rozdziałów jest poświęconych właśnie im.

Życie sułtanów nie należało do najłatwiejszego. Prawo dziedziczenia władzy w tym kraju ze stolicą na dwóch kontynentach było bardzo odmienne od znanego nam europejskiego. Walka o władzę między licznym rodzeństwem należała do okrutnych a los przegranych był nie najłaskawszy. Dzieciństwo w ciągłym strachu nie raz odbijało się na ich psychice. Najbardziej rujnująca dla niej okazała się jednak tajemnicza Złota Klatka...

Jestem szczerze zachwycona tą książką. Turcja jest moim zdaniem jednym z ciekawszych krajów zwłaszcza ze swoją bogatą historią. Ocena moja nie może być inna niż 5/5.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz