wtorek, 18 sierpnia 2015

Wspomnienia z Bieszczad


Czas nieubłagalnie płynie. Dopiero co było zakończenie roku, a tu już ostatnie tygodnie wakacji a za mną trzeci obóz harcerski. Było fajnie, nie zawiodłam się i  nie mogę doczekać się następnego ! Płynęłam kajakiem, łódką oraz spełniłam swoje marzenie, powędrowałam w Bieszczadach. Są po protu cudne a widok połonin....... Rozumiem już czemu jest tak wiele piosenek o nich. Jechałam też kolejką wąskotorową i zdobyłam Tarnicę. Kolejny szczyt zaliczony z moich planów. W dodatku udało mi się kupić plakietkę z Parku Narodowego a od pewnego czasu postanowiłam je zbierać. Harcerstwo to cudowna rzecz, którą wszystkim polecam a Bieszczady na długo zostaną w mojej pamięci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz