niedziela, 22 listopada 2015

"Tamar,rodowód łaski"



Biblia, to książka, której motywy możemy ciągle obserwować w współczesnym świecie. Przez wieki inspiracja dla artystów. Kaplica Sekstyńska, Pieta, Ostatnia Wieczerza, Ołtarz Wita Stwosza i wiele innych.
Książek też mnóstwo na niej jest opartych. Komentarze, opracowania, lektury o dla dzieci, młodzieży, osób konsekrowanych czy też w podeszłym wieku. Powieści na niej wzrastających też sporo można by zliczyć, lecz  "Tamar" jest moim zdaniem szczególna i z przyjemnością podzielę się moją opinią o niej.

Życie Tamar nie było pasmem szczęśla, lecz stal jak hartuje się w ogniu, tak i ona wydana miejąc 14 lat za gwałtownego i brutalnego młodzieńca musi podporządkować się prawą w jej nowym domu. Odpoczątku jej relacje z teściową nie idą tak jak powinny. Wiele jej marzeń i planów los obróci w pył. Nadzieja jednak umiera ostatnia choć nikt nie chce jej pomóc. Czuje jednak nieustanną opiekę Boga, który jest dla niej tajemniczy i nie do poznania....

Książkę czyta się wspaniale. Ja sama przeczytałam ją w jeden dzień ( tak wygląda typowy mol, po zmniejszonym czasie na czytanie). Historię głównej bohaterki mniej więcej kojarzyłam, lecz warsztat pisarski autorki jest genialny i trudno mu nie dać się uwieść. Życie Tamar tak pełne przeróżnych emocji, tak ciężkę iż nie jeden raz w trakcie lektury podziwiałam główną bohaterkę za jej siłę w zwalczaniu przeciwności, za naiwną momentami a przecież tak głeboką nadzieję w poprawę losu i to iż ktoś z niebios jednak nad nią czuwa.

Miłość i cierpienie niesutannie się przewijają w trakcie lektury. Tańczą swój niedostrzegalny taniec, którego finał będzie sprawdzeniem ludzkich uczuć  bohaterów. Tak naprawdę do końca nie jeteśmy pewni jak kogo ocenić. Jak w życiu realnym, nie ma ludzi bez wad, wątpliwości. Często oceniamy zanim poznamy przez co często ich i siebie krzywdzimy.

Naprawdę podziwiam autorkę iż potrafiłą tak pięknie i realnie opisać losy Tamar. Uczyinć ją tak bliską nam wszystkim. Z pewnością sięgnę po dalsze części cyklu opowiadającego o losach kobiet, które były przodkami Jezusa Chrystusa. Jest to część pierwsza a tak dobrze się prezentuje iż już nie mogę doczekać się dalszych !

Lekturę tę oceniam 4.5/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz