niedziela, 11 października 2015

Co nieco o moich planach i przegląd filmowy.


Na początku chciałam przeprosić, iż we wrześniu trochę zaniedbałam blog. Wiem, że przy okazji ostatniej recenzji już to mówiłam, ale wrzesień był dla mnie miesiącem pełnym zmian, wszystko musiałam jakoś zaplanować a brak czasu na wszystko był normą. Mam nadzieję, że najgorszy czas już minął i mogę spokojnie zabrać się za swoje pasje i poświęcić im tyle serca ile potrafię.

Przede wszystkim czytanie, które jest główną osią mojego życia, które sprawia, że świat ciekawi mnie niezmiernie wręcz z każdym kolejnym rokiem coraz bardziej, gdyż coraz więcej możliwości poznania go, spróbowania nowych rzeczy, nauczenia nowych umiejętności jest na wyciągnięcie ręki. Obecnie czytam dwie lektury, które do łatwych nie należą, choć sprawiają mnie niewysłowioną przyjemność czytelniczą.
Jest to dramat "Romeo i Julia" oraz "Wszystko co lśni" liczące sobie powyżej 500 stron....

Języki obce, które ostatnio ograniczały się do szkoły, chociaż na rozszerzonym angielskim nacisk na nie jest naprawdę odczuwalny. W dodatku postanowiłam ambicjionalnie wystartować w olimpiadzie z angielskiego chociaż po przeczytaniu wymagań wiem, że nawet jeśli nie uda mi się za pierwszym podejściem to i tak zrobię duży kawał dobrej roboty, gdyż obejmują dosłownie wszystko z czym się do tej pory zetknęłam z gramatyki i jeszcze więcej. Doszły mi też dwa nowe : niemiecki i włoski. Na razie uczę się podstaw i już planuję na najbliższy czas poświęcić im maksymim mojej siły i czasu, gdyż po prostu uwielbiam je !

Jedyną rzeczą, która w ostatnim miesiącu i w końcówce wakacji dobrze mi poszła to filmy. Obejrzyłam ich trochę, niektóre prawdziwe perełki, o których nie napisać byłoby prawdziwym grzechem !


Film, który obejrzeć powinien każdy, kto marzy o wspinaczce, podróżach. Ja sama góry kocham i już planuję, które zdobędę ( przy szczęściu i dobrym losie), kiedy tylko dorosnę. Jest to produkcja, która wstrząsa, losy bohaterów łapią nas za serce a przemyślenia po nim są tak różne jak różni potrafią być ludzie.



Kolejny jest opowieścią o człowieku, który zmuszony był do podejmowania ciężkich decyzji i to w tajemnicy przed wszystkimi. O strachu i napięciu, które nieustannie mu towarzyszyło. Dobry film, który nie należy jednak do łatwych bądź łatwych.



Musical, który większość czytelników obejrzało bądź kojarzy. Świetne piosenki, ciekawa historia  i ruch hipisowski na głównym miejscu. Cóż więcej chcieć?



Przepiękny film o sile marzeń i poświęceniu. Losy głównego bohatera niezwykle motywujące i pozwalające nam wierzyć w sukces i swoje pasje.



Z bajek podobno się nie wyrasta i czasami każdy ma ochotę na jakiąś piękną opowieść o miłości, poświęceniu. W dodatku przepiękna animacja i piosenki, które łatwo zapadają w pamięć.



Dość ciekawa produkcja, tak różna od innych filmów, które zdarzyło mi się obejrzeć. Trafiłam na nią przy okazji czytania książek o szczęściu, filozofi. Jednak odczucia po niej są dość mieszane, najlepiej ocenić samemu.


Wstrząsający, zapadający na długo w pamięć film, jedna z lepszych polskich produkcji ostatnich lat. Chyba każdy o nim słyszał, o histori chłopca, którego życie mogło z boku wydawać się tak idealne, miał wszystko co chciał, lecz z bliska widzimy prawdziwy dramat, cierpimy wraz z nim a po obejrzeniu go długo jeszcze mamy go przed oczami.


Też polski, lecz tym razem pełen nadziei, wiary w przyszłość. Szczerze polecam tym bardziej, że oparty na prawdziwej histori.

2 komentarze:

  1. Musze sie przyznac, ze pare filmow z Twojej listy mnie zaciekawilo i postaram sie niebawem obejrzec:) a Everest jest swietny. Koniecznie w 3D nalezy go obejrzec.
    Pozdrawiam i powodzenia w planach zycze. Trzymam kciuki zwlaszcza za niemiecki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawda Everest jest wspaniały a za niemiecki postaram się gorąco wziąść do pracy.
    Dziękuję i wzajemnie życzę pozytywnego zrealizowania marzeń ;)

    OdpowiedzUsuń