Z pozytywnej strony, nareszcie nadszedł czas beztroski i wolnych dni ! Mogę prawie całym czasem dysponować według własnej woli. W końcu znajdę wystarczające chwile dla czytania książek, które tak uwielbiam, oglądania filmów, których tytułów mam spisaną naprawdę długą listę, uczenia się rzeczy, które mnie pasjonują.
Poza czytaniem i oglądaniem filmów z różnych moich list, zapisków ( których mam mnóstwo !), chciałabym również wziąść się poważnie za moje tegoroczne wyzwania czyli przeczytanie 6 książek po angielsku oraz obejrzeniu, jak najwięcej filmów Tima Burtona, Woody Allena, Smarzowskiego.
Pragnę również znaleźć czas na uczenie się języków obcych, które sprawia mi dużo satysfakcji.
Angielski powoli wkrada się do coraz większej ilości aspektów mojego życia, z czego jestem bardzo rada ;)
Mogę pozwolić już sobie na czytanie artykułów, udzielanie się na forach, pisanie e-maili a nawet oglądanie filmów i seriali. Mój niemiecki, jednak bardzo kuleje. Trochę starałam się nad nim pracować w roku szkolnym, ale to stanowczo za mało, stanowczo... Mam plany, aby w wakacje się nim porządnie zająć.
Oto krótki ułamek moich planów i wiązanych z nimi nadziei .Wierzę, że uda mi się jak najwięcej z nich zrealizować a czas tegorocznych wakacji, będę wspominać z uśmiechem na twarzy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz