piątek, 12 lipca 2013

"Chłopcy z placu Broni"


Nim zacznę swoją recenzję chcę przeprosić za to, że długo nie pisałam na blogu. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że  jestem teraz na wakacjach a tam gdzie jestem do dzisiaj nie mogłam połączyć się z internetem.. Postaram się to wynagrodzić.

Przejdźmy do recenzji. Wyobraź sobie, że mieszkasz w dóżym mieście i chodzisz do czwartej klasy.
Jesteś pełny energi i chciałbyś się gdzieś bawić. Niestety, w twojej miejscowości nie ma wogóle żadnego miejsca nie zabudowanego. Nagle, znajdujesz je! Jest to plac Broni. Nie zabudowany, pełen drzew.
W sam raz do zabawy. Jednak inni chłopcy są o niego  zazdrośni. W ten sposób powstają  dwa wrogie "obozy".
Chłopców z placu Broni oraz Chłopców z ogrodu botanicznego. Każdy chce plac dla swojej ekipy.
Rozpoczyna się walka. Kto wygra?

Akcja choć dzieje się w 1889 roku w Budapeszcie, ale jednak  wciąga tak, że zapomina sie o Bożym świecie.
Może wydawać się, że jest to książka dla dzieci. Moim zdaniem może spodobać się też dorosłemu czytelnikowi, który w przygodach bohaterów przypomni sobie swoje dzieciństwo.
Książka w zabawny sposób pokazuje wiele różnych aspektów dorosłego jak i dziecięcego życia..
Miłość do swojego skrawka ziemi i walkę o niego, odwagę, zdrada przyjaciół, przebaczenie.
Również wielelka gama charakterów i bohaterów. Boka- rozsądny, Nemeczek - odważny, gotowy do poświęceń, Gereb- miejący zbyt wielkie mniemanie o sobie, umiejętny do przyznania się do winy.
Oraz zakończenie na którym się wzruszyłam a wiele moich przyjaciół i koleżanek płakało.

Książce daję 3/5. Polecam!

Ps. Przepraszam za jakoś zdjęcia, ale to było jedyne mojego wydania tej książki.

2 komentarze:

  1. Tak nisko oceniłaś tę książkę? Jestem zaskoczona, ponieważ "Chłopcy z Placu Broni" to (moim zdaniem) wspaniała i bardzo wartościowa książka, którą powinien przeczytać każdy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim zdaniem zgadzam się z tym, że "Chłopcy z placu Broni" są wspaniałą książką. Nie zgadzam się, że 3/5 to bardzo nisko. Cieszę się, że postanowiłaś się podzielić swoim zdaniem i doceniam to. Jednak nie powinno się skali ocen porównywać do ocen w szkole. Jak na razie najwyższą dotychczas oceną było 4/5 i dałam to żadko, 3/5 oznacza to, że książkę warto przeczytać, ale nie zaskoczyła mnie bardzo. Powtarzam nie bójcie się komentować! To jest właśnie do was i chcę wiedzieć co poprawić, co mogłoby by lepiej a co wam się podoba !
    Dziękuję że skomentowałaś!

    OdpowiedzUsuń